WIKTOR GINDOROWICZ
AMBASADOR MARKI FORTISGO
Wiktor Gindorowicz, mieszkam w Białymstoku, na codzień poza rowerem odnajduję się w IT i branży fashion.
Główne osiągnięcia
- 2 medale Akademickich MP 2020 w Kolarstwie Górskim,
- 16 miejsce na MP w Maratonie MTB – Elita 2021,
- zwycięstwo w klasyfikacji generalnej OPEN Maratonów Kresowych na głównym dystansie w 2020 (3 miejsce – 2018, 2 miejsce- 2019, 2 miejsce – 2022),
- wielokrotne zwycięstwa i miejsca na podium OPEN Maratonów Kresowych i innych cykli maratonów,
- 5 miejsce Elita na MP Gravel 2022,
- reprezentowanie Zwift Polska w wyścigach najwyższej lidze Zwift World League w 2020-2023.
Na samym ryżu i wodzie w sporcie wytrzymałościowym daleko się nie zajedzie 🙂 Szczególnie w okresach intensywnego treningu jest to niezwykle ważne by dbać o dietę, a także systematycznie suplementować to co Nam potrzebne. Z drugiej strony w czasie lekkich treningów np. nie ma potrzeby napychać się tak jak podczas tych wymagających jednostek. Co i kiedy myślę, że przychodzi z doświadczeniem i wiedzą nabytą przez lata treningów.
Trenuję sport właściwie przez całe życie, kolarstwo już 12 sezonów – próbowałem wiele izolatów białka, gainerów, shotów, żeli energetycznych czy kompleksów aminokwasów.
Firmę FortisGO znalazłem gdzieś przypadkowo w internecie – lubię polskie produkty, które już z daleka wyglądają na starannie zrobione. Gdy się wczytałem w skład każdego z produktów – postanowiłem, że napiszę w sprawie współpracy. Tak to się zaczęło 🙂
Nigdy nie utożsamiałem się z żadną marką, która mi osobiście nie odpowiada, tylko po to by coś dostać w ramach współpracy. Podobnie jest i w tym przypadku – po testach byłem zadowolony z jakości produktów i wiedziałem, że chcę dalej współpracować.
W dni treningowe (6 razy w tygodniu) korzystam z białka i suplementów liposomalnych (magnez i witamina C) od FortisGo, wzbogacając to RECO-Power od FortisGo i kompleksy aminokwasowe w dni ciężkich treningów. Taki system stosuję kilka miesięcy i realizuję plany treningowe zgodnie z założeniami 🙂
Muszę przyznać obiektywnie, że po przepracowaniu okresu przygotowawczego przy wsparciu odżywek FortisGo – chyba nie byłem mocniejszy w tej fazie sezonu – przed zgrupowaniem treningowym.
Mam nadzieję, że z tego poziomu „fitness” będzie odbicie i w sezonie pokażę moc 🙂